Miałem okazję spędzić weekend w Banskim Zaciszu Szaflary i jestem bardzo zadowolony z lokalizacji. Położenie w pięknej okolicy zapewniło mi spokój i ciszę, a jednocześnie było blisko do stoków narciarskich i innych atrakcji turystycznych. Domek, w którym się zatrzymałem, był przestronny i czysty, wyposażony we wszystko, czego potrzebowałem, włącznie z aneksem kuchennym z pełnym wyposażeniem. Było nawet specjalne miejsce dla dzieci, co było miłym zaskoczeniem. Gospodarze byli bardzo mili i pomocni, a stosunek ceny do jakości pobytu był naprawdę dobry. Gorąco polecam ten obiekt.

Cudowny domek w Banskim Zaciszu! Doskonałe warunki dla rodzin z dziećmi, przytulna atmosfera i świetnie wyposażony aneks kuchenny. Gospodarze są bardzo pomocni i mili. Wyjątkowa lokalizacja z pięknymi widokami i bliskością atrakcji. Gorąco polecam! Warto.

Świetny domek, ciepły, przytulny, dobrze zagospodarowany, fajna okolica. Domek idealny na wakacje rodzinne, duże wypady z przyjaciółmi. Sklep, gorące źródła, Szlak Papieski.

Nic poważnego.

Banskie Zacisze w Szaflarach jest doskonałym miejscem na wypoczynek z rodziną lub przyjaciółmi. Położenie obiektu zapewnia piękne widoki i bliskość gorących źródeł oraz szlaku papieskiego. Domek jest przestronny, ciepły i przytulny, doskonale wyposażony, nawet dla dzieci znaleźć tam można kącik zabaw. Gospodarze są bardzo mili i pomocni, a okolica jest spokojna i czysta. Duży plus za bliskość sklepu ABC i innych drobnych punktów usługowych.

Domek czysty, wyposażony, gospodarze sympatyczni, sklep niedaleko, dobre wi-fi.

Szkoda, że nie dało się zostać dłużej.

Byliśmy bardzo zadowoleni z naszego pobytu w Banskim Zaciszu Szaflary. Lokalizacja była idealna dla naszej rodziny - cicha i spokojna okolica, blisko do stoków narciarskich i term. Cieszyliśmy się pięknymi widokami i dużą przestrzenią dla dzieci na zabawy na zewnątrz. Domek był przestronny, czysty i dobrze wyposażony. Miał wszystkie udogodnienia, których potrzebowaliśmy, a nawet dodatkowe atrakcje dla dzieci, takie jak książki, gry i klocki. Gospodarze byli bardzo pomocni i mili, a cena za pobyt była naprawdę uczciwa. Jedynym negatywnym doświadczeniem było hałasowanie sąsiadów w ostatnią noc, ale to nie była wina gospodarzy.

Przebywając w Banskim Zaciszu Szaflary miałam przyjemność korzystać z jego doskonałej lokalizacji i pięknych widoków. Okolica była spokojna i cicha, idealna na wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku. Domek, w którym mieszkaliśmy, był przestronny, czysty i doskonale wyposażony. W kuchni znajdowały się wszystkie niezbędne sprzęty i naczynia, a łazienka była bardzo czysta. Gospodarze okazali się być niesamowicie pomocni i sympatyczni, zawsze gotowi odpowiedzieć na nasze pytania i spełnić nasze prośby. bliskość sklepu była dużym udogodnieniem, dzięki czemu mieliśmy łatwy dostęp do zakupów.

Jedynym niedogodnym doświadczeniem było hałasowanie sąsiadów za ścianą w czasie ostatniej nocy. impreza związana z pijaną młodzieżą trwała przez całą noc, co spowodowało, że nie mogliśmy spokojnie przespać się ani nasze dzieci dokształciły się w nowe słówka.

Banskie Zacisze w Szaflarach to idealne miejsce na rodzinne wakacje. Lokalizacja tego miejsca jest świetna - cisza i spokój otaczającego krajobrazu sprawiają, że można odpocząć od miejskiego zgiełku. bliskość stoków narciarskich i term dodaje tej lokalizacji dodatkowego atutu. Domek, w którym byłem, był przestronny, czysty i wyposażony we wszystkie potrzebne udogodnienia - od aneksu kuchennego z pełnym wyposażeniem po kącik dla dzieci. Właściciele byli bardzo pomocni i mili, co sprawiło, że czuliśmy się jak w domu. Właśnie takie drobiazgi jak otwieracz do wina, kieliszki czy talerze dodawały uroku i sprawiły, że nasz pobyt był jeszcze przyjemniejszy. A dla dzieci były nawet bramki na schodkach, co okazało się rewelacyjnym rozwiązaniem. Nie można nie wspomnieć o pięknych widokach, które roztaczają się z okien domku oraz o przestronnej przestrzeni na zewnątrz, gdzie dzieci mogły się swobodnie bawić.

Jednym minusem naszego pobytu był hałas pochodzący od nowych lokatorów, którzy zamieszkali za ścianą ostatniej nocy. Chociaż po interwencji policji udało się troszkę uciszyć, to nie mogliśmy przespać ostatniej nocy.